Belka
Czwartek, 25 Kwietnia 2024   imieniny: Marek, Jarosław, Wasyl
Rejestracja Witaj: Gościu, Zaloguj się
 
Belka
 
 

Sofi OksanenGdy zniknęły gołębie

Data publikacji: 2019-01-21, Data modyfikacji: 2019-01-23
A A AWydrukDrukuj  
 
Rzadko pozwalam sobie na takie oceny, ale w tym przypadku nie potrafię zacząć inaczej – to chyba jedna z najlepszych książek, jakie ostatnio miałam okazję przeczytać. Sofi Oksanen – fińska pisarka o estońskich korzeniach, a więc krąg kulturowy, o którym nie wiemy za wiele i może dlatego najłatwiej powiedzieć o warstwie historycznej powieści – Estonia okresu wojny, okupacji niemieckiej i sowieckiego „wyzwolenia”, które zaowocowało powstaniem Estońskiej Socjalistycznej Republiki Radzieckiej. Znamy z historii to dławiące uczucie tęsknoty za własną niepodległą ojczyzną, za brzmieniem jej nazwy, za widokiem barw narodowych zatkniętych na najważniejszych budynkach. Jeden terror gorszy od drugiego – wśród Estończyków nie brakowało tych, którzy nie mieli złudzeń co do zamiarów najeźdźców, byli i tacy, którzy Niemcom uwierzyli, jeszcze inni szli za każdą władzą. Ci byli najbardziej niebezpieczni, bo zacierając ślady poprzedniej działalności, pozbywali się świadków. Losy głównych bohaterów kolejny raz pokazują, że dostanie się w tryby Historii i ludzi ją piszących nigdy nie wychodzi na dobre. To nie jest książka o szczęściu i radości, a jeżeli zdarzają się takie chwile, to na krótko i trzeba za nie zapłacić. Lodowaty, irracjonalny strach przebiega dreszczem po plecach, aby w końcu dopaść czytelnika i już nie odpuścić. Bo to wielka umiejętność Sofi Oksanen i wskazanie na literaturę najwyższych lotów – kazać czytającemu odbierać emocje bohaterów jak swoje własne. Świetnie podkreśla i wzmacnia ten zabieg zastosowana nowoczesna narracja, ograniczająca postrzeganie, a przez to i możliwość reagowania przez bohaterów do ich własnego świata – jak w życiu. To my czytelnicy wiemy więcej, tyle że i tak niczego nie możemy zmienić, ale nawet nam całość przyjdzie rozwikłać dopiero na koniec, gdy na wszystko jest już za późno. Żadne zdanie w tej książce nie jest zbędne, żadne wydarzenie nie jest przypadkowe. Za czyny i słowa trzeba będzie zapłacić, choćby dwadzieścia lat później. Książka dostępna w zbiorach Książnicy Karkonoskiej. (KH)

Pełna treść wiadomości na: biblioteka.jelenia-gora.pl/?p=43936
biblioteka.jelenia-gora.pl, Źródło artykułu: biblioteka.jelenia-gora.pl
 
Komentarze
Brak komentarzy, Twój może być pierwszy!
Autor:
Kod z obrazka:
Puste pole z komentarzem
Puste pole z podpisem
Wyszukaj
 
Kreska
Dodaj artykuł
Najnowsze komentarze
 
    Kreska
     




    Brak sond
     
    Newsletter
    Bądź na bieżąco z nadchodzącymi imprezami. Zapisz się na bezpłatny newsletter.
     
     

    Powiat jeleniogórski – powiat w województwie dolnośląskim z siedzibą w Jeleniej Górze. W skład powiatu wchodzą gminy: Janowice Wielkie, Jeżów Sudecki, Karpacz, Kowary, Mysłakowice, Podgórzyn, Stara Kamienica i Szklarska Poręba zajmując powierzchnię 628,21 km kw.

    Główna atrakcją regionu są Karkonosze – góry nazywane Olbrzymimi z Karkonoskim Parkiem Narodowym uznanym za Światowy Biratelarny Rezerwat Biosfery, Rudawski Park Narodowy czy Park Krajobrazowy Doliny Bobru, przez które przebiegają liczne szlaki turystyczne; rzeka Kamienna, górskie wodospady Szklarki i Kamieńczyka, Wielki i Mały Staw (jeziora polodowcowe), formacje skalne (np. Końskie Łby czy Trzy Świnki, Chybotki); złoża kamieni szlachetnych i złota. Atrakcję stanowią także zabytki architektoniczne – kamieniczki z XVII – XVIII w. na jeleniogórskim rynku, Wieża Rycerska z XIV w.w Siedlęcinie, pałac rodziny Schaffgotschów, jeleniogórskie kościoły (Podwyższenia Św. Krzyża oraz pod wezwaniem Erazma i Pankracego), domy tyrolskie w Mysłakowicach czy krzyże pokutne.

    Główną gałąź gospodarki regionu stanowi turystyka.

    Przez powiat przebiega trasa europejska nr 65 oraz dwie drogi krajowe: DK 3 i DK 30.

     

    Zgłoś uwagi - uzupełnij wszystkie pola